Elon Musk leci na Marsa

źródło: flickr

W USA wystrzelono w kosmos najpotężniejszą na świecie rakietę Falcon Heavy.

Najpotężniejsza na świecie rakieta Falcon Heavy prywatnej amerykańskiej firmy SpaceX we wtorek pierwszy raz wystartowała z powodzeniem z kosmodromu na przylądku Canaveral na Florydzie. Na pokładzie maszyny jest sportowy samochód firmy Tesla. Mimo że początkowo start planowano na 19.30, to z powodu silnego wiatru rakieta wystartowała o godz. 21.45 czasu polskiego.

Dwa stopnie wspomagające po odłączeniu się od rakiety, zgodnie z planem wylądowały z powrotem na przylądku Canaveral, zaledwie kilkadziesiąt metrów od siebie. Na razie nie ma informacji, czy trzeci, główny stopień wylądował zgodnie z planem na umieszczonej na oceanie ok. 480 km od brzegu pływającej platformie. Wtorkowy lot był próbą sprawdzenia rakiety, a jego celem było sprowadzenie na ziemię trzech stopni maszyny.

Jak informuje agencja AP, Falcon Heavy stała się tym samym najpotężniejszą spośród używanych dziś rakiet.

Aby obejrzeć wydarzenie z bliska do Centrum Kosmicznego im. Johna F. Kennedy'ego przybyły tysiące widzów.

Szef SpaceX Elon Musk zadecydował, że na pokładzie rakiety poleci czerwony sportowy samochód elektryczny firmy Tesla Inc., której Musk również jest założycielem i dyrektorem. Za kierownicą pojazdu siedzi ubrany w skafander kosmiczny manekin. Najważniejszym celem Muska jest kolonizacja Marsa, do czego chce użyć obecnej rakiety.

Agencja przypomina, jak w zeszłym roku Musk mówił, że bardzo podoba mu się pomysł "samochodu dryfującego w nieskończoność w przestrzeni powietrznej, który być może za miliony lat zostanie odkryty przez rasę pozaziemską". Musk zapowiedział, że do roku 2024, wcześniej niż rządowa NASA, zorganizuje prywatną wyprawę na Marsa.

źródło: PAP